wtorek, 15 czerwca 2010

Tydzień 6|52 - Agresywny Bramkarz

Witam serdecznie. Tydzień temu obiecałem sobie, że przy kolejnej focie zagęszczę ruchy i post będzie w niedziele tak jak pierwsze, ale jakoś się nie udało. Nie udało się głównie przez to, że weekend (a głownie weekendowe wieczory, a raczej noce) upłynął mi na warsztatach fotografii studyjnej z Zackiem Ariasem organizowanych przez CreativeLive. Trzy wieczory i noce, od piątku do niedzieli, od 19:00 do 4:00 rano wypakowane wiedzą, podaną w przystępny i bardzo przyjemny sposób. CreativeLive to kursy wszelkiej maści, które udostępniane są przez internet na żywo zupełnie za darmo, jeżeli ogląda się na żywo, to aboslutnie nic to nie kosztuje. Jeżeli chce się obejrzeć jakikolwiek kurs po fakcie trzeba za to zapłacić, warsztataty fotografii studyjnej z Zackiem Ariasem można kupić za 129$, i na pewno będą to dobrze zainwestowane pieniądze. Polecam też wam zapoznanie się z blogiem Zacka, gdzie można znaleźć dużo ciekawych informacji i świetnej fotografii.
Tyle na temat mojego weekendu, teraz czas przejść do konkretów, czyli do nowego autoportretu. Jakiś czas temu poznałem technikę zwaną freelensing, polegająca na uzyskaniu efektu obiektywu tilt/shift (takie obiektywy kosztują kilka ładnych tysięcy złotych), zwykłym obiektywem. Mówiąc w skrócie, wygląda to tak: zdejmujemy obiektyw z aparatu, i trzymając obiektyw przed aparatem "gibamy" nim na boki, aż uzyskamy porządany efekt. Stwierdziłem, że zrobienie autoportretu z użyciem tej techniki to nielada wyzwanie, a któż nie lubi wyzwań. Żeby nie było, że poza fotografią nic mnie nie interesuje, to fota delikatnie nawiązuje do Wielkiej Kopaniny w RPA. Oto efekt.

Tydzień 6 | 52 - Agresywny Bramkarz

Lighting setup

No i oczywiście film zza kulis
Najlepsze na sam koniec, więc radzę wytrwać do końca filmu!

A na koniec mały bonus :)

Dzięki Kasiu za miłe towarzystwo podczas focenia :)

Do zobaczenia za tydzień, miejmy nadzieje, że szybciej niż za tydzień :)

5 komentarzy:

  1. Super pomysł generalnie, chociaż na pierwszy rzut oka ten tilt nie jest tak mega widoczny, dopiero po przeczytaniu posta i przyjrzeniu się dokładniejszym zauważyłem, że faktycznie coś się dzieje, ale taki urok miniaturek już.
    Widzę, że kolejna osoba zaraziła się tym co wyprawia Zack Arias :) również jestem pod wielkim wrażeniem tego co i jak robi :) Zaznaczył bym jeszcze tylko w notce, że wiele z jego fotografii jest zrobiona przy użyciu jednej lampy reporterskiej, myślę że to ważny i bardzo budujący fakt dla wszystkich foto-amatorów. :)
    Ok już starczy mojego bleblania. Gratuluję kolejnej super fotki, powodzenia w kolejnych tygodniach i zapraszam na swojego bloga! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestes niesamowity....chcialabym miec taka wiedze..jak to wszystko poustawiac, zsynchronizowac itd.....i ..warto bylo czekac na bonus:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty to masz moc w sobie, udało Ci się do statywu zapiąć lampę uliczną:) (3:15)
    No i nareszcie szkło Canona będzie pasować do Nikona!

    OdpowiedzUsuń