Starsza córka na weekend u babci, młodsza grzecznie śpi, nowe ładne mieszkanie, a do tego wszystkiego ta sama, niezmiennie urodziwa żona. Takiej okazji nie mogłem przepuścić. I tak oto poraz kolejny mam przyjemność zaprezentować Wam moją ukochaną. Wszystkie zdjęcia wykonane zostały aparatem średnioformatowym Mamiya 645 z podpiętym obiektywem Mamiya Sekor-C 80/1.9. Ponieważ chciałem wykorzystać oświetlenie zastane, sięgnąłem po czulszy film. Wybór padł na mojego ulubionego ostatnio Kodaka Trix. Uwielbiam ziarno jakie daje ta klasyczna emulsja, produkowana od ponad 60 lat. Oświetlenia zastane wspomogłem lampą Quntuum 200Ws z softboxem 60x80cm, ale nie korzystałem z błysku, a jedynie z lampy modelującej. Ze względu na niski poziom oświetlenia, wszystkie zdjęcia robione były całkowicie otwartym obiektywem. Film potraktowałem wywoływaczem d-76 w rozcieńczeniu 1+1. W czasie sesji migawka wystrzeliła 15 razy, poniżej prezentuję 9 zdjęć, to chyba całkiem niezła skuteczność :)
1/30sec f1.9 ISO400
1/30sec f1.9 ISO400
1/30sec f1.9 ISO400
1/30sec f1.9 ISO400
1/30sec f1.9 ISO400
1/30sec f1.9 ISO400
1/30sec f1.9 ISO400
1/30sec f1.9 ISO400
1/2sec f1.9 ISO400
bardzo mi się 4,5,7 i ostatnie, ogólnie jest moc, ładnie się modelka spisała :)
OdpowiedzUsuńcudna zgrabna i piekne zdjecia!
OdpowiedzUsuńSwietne foty Maciek, zona pieknie Ci modeluje !
OdpowiedzUsuńPrzepiękna seria!
OdpowiedzUsuńŁał, cudowne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Zaczynam poważnie myśleć nad M645 z tym szkiełkiem ;)
OdpowiedzUsuńpiękne słowa o żonie, najbardziej spodobały mi się kadry otwierające i zamykające sesję :)
OdpowiedzUsuń